
Najważniejszym powodem jest obawa mieszkańców o jakość ich życia po rozpoczęciu pracy kopalni. Zazwyczaj, jako zagrożenie wskazują oni wpływ na środowisko naturalne, a co za tym idzie, też na zdrowie ludzi. Co więcej, dużo osób martwi się losami tamtejszego rolnictwa, jakie jest jedną z podstawowych działalności zarobkowych w regionie. Powstał odpowiedni portal internetowy prowadzony przez osoby protestujące przeciwko powstaniu tego rodzaju kopalni, na jakim publikowane są opracowania wskazujące na potencjalne niebezpieczeństwa oraz artykuły profesjonalistów. Czytaj o tym więcej: stopkopalni.pl/kopalnia-odkrywkowa/.
Co więcej, prowadzone jest też konto na portalu społecznościowym Facebook, przy pomocy jakiego protestujący chcą dotrzeć do możliwie jak najszerszego grona osób. Rzecz jasna, inwestorzy odpierają tego rodzaju zarzuty wskazując, że na innych obszarach, na których pracują kopalnie odkrywkowe rolnictwo (peleciarka do trocin) dalej znakomicie prosperuje. Poza tym, kiedy wydobycie jest ukończone, lokalne obszary są rekultywowane. Na obszarze kopalni mają zostać zastosowane wszystkie zaawansowane urządzenia, jakich zadaniem jest ograniczenie pylenia, między innymi zraszacze. Zobacz: .

Tym sposobem, pył będzie pojawiał się w zasadzie wyłącznie na terenie wydobycia. Mieszkańcy jednak twierdzą, że powstanie kopalni może doprowadzić nawet do przesiedlenia mieszkańców 22 wsi. Osoby te będą musiały opuścić swoją ziemię oraz domy. Kopalnia będzie jednakże oznaczała z drugiej strony zagwarantowanie kolejnych miejsc w pracy, co w warunkach polskiego bezrobocia ma istotne znaczenie. Podsumowując – protest mieszkańców przeciwko powstaniu kopalni odkrywkowej zatacza zdecydowanie szersze kręgi. Obie strony mają rzecz jasna swoje racje, kopalnia bowiem będzie związana z wieloma korzyściami dla Polski i regionu. Ostateczna decyzja natomiast należy do stosownych władz, które muszą przeanalizować wszystkie za i przeciw.